Tadeusz Wrona: Nasz narodowy bohater bije rekordy popularności na Facebook’u
W ciągu jednego dnia ponad 100 tys. Polaków polubiło kapitana Tadeusza Wronę. Za jego wyczynem, jak biała smuga za odrzutowcem, ciągnie się kolejka fanów na Facebooku, którzy chcą mu złożyć gratulacje.
Dane z aplikacji analitycznej mediów społecznościowych catnNapoleon.com pokazują, że prawdziwe oblężenie przeżywa strona LOT-u. W ciągu kilku godzin po wylądowaniu Boeinga 767 Polskich Linii Lotniczych na warszawskim lotnisku Chopina internauci założyli kilkadziesiąt stron w serwisie społecznościowym.
Pęcznieją one w astronomicznym tempie. Niektóre w ciągu kilkunastu godzin zgromadziły ponad 20 tysięcy sympatyków (prezentujemy obecnie największe). Wkrótce po tym, jak informacja o awaryjnym lądowaniu Boeinga trafiła do mediów społecznościowym, głównym miejscem składania gratulacji była strona LOT. Wczoraj wieczorem na fan page’u linii lotniczych pojawiły się 123 posty oraz 363 komentarzy fanów, którzy klikali “lubię to” 1251 razy.
Przytomnie zachowali się moderatorzy strony. Dostarczali informacji i odpowiadali na pytania. Pojawiło się 6 postów oraz 27 komentarzy administratorów. Nazwisko bohaterskiego kapitana odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Według aplikacji catNapoleon.com tylko we wtorek na Facebooku Wrona pojawił się 688 razy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz